-Ziom, gdy pierwszy raz podchodzisz do obiektu, pamiętaj – nic na siłę. Sekunda a możesz zakończyć swoją przygodę. Chyba wiesz o czym mówię?
-Ta, mniej więcej. Ale czy to znaczy, że mam wyzbyć się instynktu?
– Niekoniecznie, byle byś tylko skupiał odpowiednio wzrok. Refleks i stabilizacja też robią swoje, zwłaszcza jeśli musisz szybko podjąć decyzję.
-Spoko. Atakujemy?
-Let’s do it.
Wyskok, podciągnięcie, przełożenie ciężaru, obrót, zwolnienie blokady, lądowanie. Dwumetrowy płot za nimi, a wszystkie te wyryte w podświadomości ruchy zajęły mniej niż sekundę. Czytaj dalej Pies Ydur
Kategoria: Opuszczone Miejsca
Bursztynowe Złoto
SOG
-Panie, stajnie pękają w szwach, a to dopiero połowa gości. Jak zamierzasz przyjąć ich wszystkich?
Młody lord Russ wzruszył obojętnie ramionami, po czym rozłożył się na trawie i zamknął oczy.
Błogosławiony Wojskowy
1. Podwieczorek, nie wiem co mnie wzięło na wypad poza cywilizację. Pełno tu tajemnic. Ale o tej porze na peryferiach jest już cicho.
Silnik quada słychać już z daleka, jeszcze tylko chwila.
Przeczekałem, czas na mnie.
Niskie ogrodzenie, wysokie drzewa. W oddali krąży poświata, coś jakby obłok mąki. Za daleko się wybrałem, żeby teraz wrócić. Wchodzę. Czytaj dalej Błogosławiony Wojskowy
Majątek Jegomościa
„Korony drzew zawieszone na wysokości dobrych 30 metrów. Wiekowe, nie powiem. Chciałoby się wejść i spojrzeć z góry. Może kilka dekad temu, kiedy jeszcze nie wykarczowali gałęzi.