Krzesła I – Tajemnica

|Wstęp, który możesz pominąć :)|

Nigdy nie byłem na żadnej kolonii. Autentycznie, przez niemal 20 lat swego życia ani razu na takową się nie wybrałem. Sytuację miałem, obóz piłkarski co roku przypominał o sobie niczym niewyprowadzony pies, bądź niedojedzona lazania.

Ale jakoś nigdy nie pojechałem.

Mój entuzjazm można odczytać jednakowo, lecz sam określiłbym to raczej mianem minimalistycznej obojętności.

Obojętny byłem do czasu.
Zazwyczaj nieugięty, lub jak napisałem „minimalistyczny”, nie zwykłem rajdować, a elitarne miejscówki, jeżeli były położone poza zasięgiem komunikacji miejskiej, zwyczajnie odpuszczałem.

DSC00193 Czytaj dalej Krzesła I – Tajemnica