Зона

Zona


 

 

 

 

 


Raz z kompanem wybraliśmy się do Zony.

To był mroźny, jesienny dzień, a ssący żołądek kwas podbijał niepewność.

Choćbym chciał dodać więcej, kwestię tę pozostawię fotografiom.

Podziel się ze mną swą opinią!